Dlaczego dziecko nie utrzymuje kontaktu wzrokowego?

Kontakt wzrokowy to bazowa umiejętność, dzięki której dziecko uczy się zachowań społecznych, dzielenia pola wspólnej uwagi, rozpoznawania twarzy, emocji, mimiki, a co najważniejsze – mowy.

Poprzez patrzenie i aktywną obserwację dziecko rozwija swoją inteligencję. Jest to więc absolutna podstawa rozwoju komunikacji z drugim człowiekiem. Co jeśli dziecko nie utrzymuje kontaktu wzrokowego?

Co powoduje brak patrzenia na twarz drugiego człowieka?

Kontakt wzrokowy to nie tylko patrzenie na twarz drugiego człowieka. To także umiejętność reagowania uśmiechem na uśmiech, zatrzymanie wzroku czy reakcja (np. śmiech, kiedy rodzic robi śmieszne miny). Są to umiejętności, które Maluchy ćwiczą już od pierwszych dni życia. Dziecko, które nie patrzy na twarz nie rozwinie komunikacji. Nie będzie też umiało odczytywać radości czy smutku z twarzy drugiej osoby, ani nie będzie naśladowało. Brak kontaktu wzrokowego, patrzenie jakby przez nas, tak jakbyśmy byli niewidzialni, skupianie wzroku na przedmiotach a nie twarzach – to objawy problemów rozwojowych, takich jak np. autyzm. Należy wówczas zbadać wszystkie funkcje poznawcze dziecka.

Czasopismo naukowe „Nature” podaje, że zmniejszająca się częstotliwość kontaktu wzrokowego z opiekunem u dzieci w wieku od 2 do 6 miesięcy może pozwolić na przyspieszoną diagnozę autyzmu. Dodatkowo naukowcy z Marcus Autism Center i Emory University School of Medicine (USA) zauważyli, że jednym z pierwszych symptomów sugerujących występowanie zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci jest stopniowe zanikanie kontaktu wzrokowego z opiekunem w pierwszych miesiącach życia. Wykorzystanie tego zjawiska przez klinicystów może pozwolić na wczesną diagnozę zaburzenia i przeprowadzenie szybszej interwencji terapeutycznej. „Zazwyczaj autyzm zostaje zdiagnozowany nie wcześniej niż przed upływem drugiego roku życia dziecka, kiedy opóźnienie rozwoju zachowań społecznych i umiejętności językowych staje się wyraźnie widoczne. Nasze badanie pokazuje, że dzieci przejawiają symptomy autyzmu już w znacznie młodszym wieku” – mówi Thomas R. Insel, prezes organizacji National Institute of Mental Health. Badacze śledzili zachowanie dzieci od momentu urodzenia do ukończenia przez nie 3 lat. Podzielili je na dwie grupy: o dużym prawdopodobieństwie rozwinięcia zaburzeń autystycznych (posiadanie starszego rodzeństwa ze zdiagnozowanym autyzmem) i o małym ryzyku pojawienia się tego typu trudności. Następnie wielokrotnie przeprowadzali testy z wykorzystaniem urządzenia śledzącego fiksację wzrokową w okresie między 2 a 24 miesiącem życia, gdy dzieci oglądały nagrania zawierające sceny z opiekunem. Sprawdzali, jak często wzrok każdego malucha skupiał się na oczach, ustach i ciele matki, a jak często na innych elementach obrazu.

 

Jak stymulować kontakt wzrokowy u małego dziecka?

Jeśli zauważycie u swojego dziecka brak kontaktu wzrokowego należy rozpocząć stymulacje, które wykorzystują naturalne umiejętności tj. na przykład zainteresowanie przedmiotami, które się poruszają. Należy być w bliskim kontakcie z dzieckiem podczas zabaw, aby ułatwić mu patrzenie. Nasza mowa powinna być melodyjna, powinniśmy mówić głośniej, możemy robić miny, artykułować przesadnie. Naszym zadaniem jest zaciekawić i zaskoczyć dziecko. 

  • Huśtawka to świetne narzędzie stymulujące kontakt wzrokowy. Dodatkowo ruch wpływa stymulująco na rozwój mowy.
  • Zabawy z elementami zaskoczenia: puszczanie baniek mydlanych, świecące zabawki, śmieszne okulary czy nakrycia głowy.
  • Zabawy w malowanie twarzy. najpierw rodzic maluje twarz Malucha, a potem zamiana.
  • Zabawa w Akuku.
  • Gra w piłkę. Rzucanie, toczenie. Te czynności wręcz wymuszają kontakt wzrokowy. A dodanie przed rzutem zwrotu: Uwaga! Rzucam! może dodatkowo zainicjować kontakt wzrokowy.
  • Całkowicie wyeliminować wysokie technologie tj. telewizor, telefon, tablet, bajki, grające zabawki. Dlaczego? Przeczytaj artykuł poruszający ten problem

 

W książce „Mózg kobiety” neuropsychiatra doktor Louann Brizendine stwierdza, że problemy z kontaktem wzrokowym spowodowane są wysokim poziomem testosteronu jeszcze w życiu prenatalnym. Dlatego też problem ten pojawia się znacznie częściej u chłopców (tak samo jak autyzm). U dziewczynek wygląda to inaczej:

One bowiem w życiu płodowym nie otrzymują wielkiej dawki testosteronu, pod wpływem którego regiony odpowiedzialne za komunikację, obserwację i przetwarzanie emocji ulegają skurczeniu. Dzięki temu już w chwili narodzin dziewczynki dysponują większym potencjałem rozwoju tych umiejętności niż chłopcy. I dlatego właśnie w ciągu pierwszych 3 miesięcy życia u dziewczynek umiejętność nawiązywania kontaktu wzrokowego wzrasta ponad 4-krotnie, a u chłopców w tej sferze nie zachodzi praktycznie żaden postęp.

Aby rozwijać wszelkie wątpliwości należy skonsultować się z laryngologiem (aby wykluczyć problemy ze słuchem) oraz okulistą (aby dowiedzieć się czy dziecko nie ma problemów z widzeniem). W dalszej kolejności należy udać się do neurologopedy.

 

Dlaczego dzieci unikają kontaktu wzrokowego?

W naszym mózgu znajduje się część zwana ciałem migdałowatym, która odpowiada za tworzenie negatywnych emocji, reakcje obronne czy agresję oraz przetwarzanie informacji w sferze kontaktów międzyludzkich. To ono odpowiada za powstawanie lęku i jako pierwsze alarmuje mózg o niebezpieczeństwie. Ciało migdałowate reaguje też na znane bodźce np. twarze, miejsca. Ciało migdałowate odgrywa kluczową rolę w zachowaniach i pamięci opartej na skojarzeniach emocjonalnych.

Uszkodzenie ciała migdałowatego zaburza zdolność do do oceny mimiki twarzy, które wyrażają strach lub gniew. Ciało migdałowate także uczestniczy w ocenie emocji głosu, zwłaszcza gdy sygnalizują one negatywne emocje. Istnieją podejrzenia, że osoby autystyczne mają zaburzony rozwój ciała migdałowatego, co skutkuje problemami z kontaktem wzrokowym, a w następstwie zaburza rozwój emocjonalny i społeczny.

David Amaral z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis wraz ze swoim zespołem przebadał mózgi 9 zmarłych mężczyzn, którzy za życia cierpieli na autyzm i – dla porównania – mózgi 10 mężczyzn, którzy nie mieli tego zaburzenia. Okazało się, że mózgi osób cierpiących za życia na autyzm miały zdecydowanie mniej neuronów w jądrze migdałowatym. Dla przykładu, w jądrze migdałowatym mózgu 27-letniego pacjenta bez autyzmu naukowcy znaleźli ok. 14 mln komórek nerwowych, a u starszego o rok chorego na autyzm – 8,5 mln. Całość badań znajduje się pod tym linkiem.

Nie można jednak wykluczyć, że proces ten jest odwrócony, mianowicie że to zaburzony rozwój jądra migdałowatego jest efektem braku prawidłowych kontaktów z innymi ludźmi (spowodowanego autyzmem).

 

Kochani Rodzice i Opiekunowie. Jeżeli obserwujecie u swojego Dziecka wyzwanie z patrzeniem na Waszą twarz w pierwszej kolejności warto udać się do okulisty. Należy wykluczyć wszelkie trudności związane z fizycznym widzeniem. Jeżeli dodatkowo oprócz braku kontaktu wzrokowego obserwujecie trudności w rozwoju mowy należy skonsultować się ze specjalistą. 

 

4 komentarze do “Dlaczego dziecko nie utrzymuje kontaktu wzrokowego?”

    • Pani Justyno, logopedia ostatnio bardzo szybko się rozwija i tworzy się wiele nowych dziedzin, stąd rozgraniczenie. Myślę jednak, że dobry logopeda również wystarczy :)

      Odpowiedz

Dodaj komentarz